Malgolkowe motto

piątek, 24 maja 2013

Bransoletka szydełkowo-koralikowa! :D

nie mogę w to uwierzyć :D

Wczoraj w końcu udało mi się opanować to szydełko. Próbowałam z kilku tutorialów ale nic z tego aż w końcu natrafiłam na TEN właściwy dla mnie. Nigdy nie miałam nic wspólnego z szydełkiem więc co to w ogóle jest "oczko" hehe mimo braku tej wiedzy jakoś udało mi się to załapać. Przedtem otrzymałam cenne porady od Asi. Powstał kawałek z TOHO 8/o ale skoro już załapałam to przerzuciłam się na TOHO 11/o i zaczęłam bransoletkę no i po długich godzinach dziergania w końcu się udało.



Duma mnie rozpiera, że się nauczyłam i to całkiem sama! :D

9 komentarzy:

  1. jest śliczna, mozesz być bardzo dumna!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem z Ciebie dumna!!!:)Cieszę się tak jak wtedy jak ja się nauczyłam:))))Suuuper!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję, świetny efekt, jak na pierwszy raz:) Moja pierwsza bransoletka wyglądała koszmarnie:D Powyginała się w różne dziwne strony:)

    OdpowiedzUsuń
  4. gratuluję a kolorki świetnie dobrane, wyszła taka landrynkowa

    OdpowiedzUsuń
  5. nooo moja droga bratówka jest z Ciebie dumna :D ślicznie ją rozpykałaś :) a którą wersję wolisz robić igłą czy szydełkiem i zastanawia mnie która jest szybsza?

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyszła bardzo fajnie. Mnie te bransoletki na szydełku tak wciągnęły, że nie mam ochoty robić nic innego, ale życie niestety rządzi się swoimi prawami :P
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdolniacha z Ciebie. Mój pierwszy raz z koralikami nie był tak udany:)Wydaje mi się, że teraz jest trochę lepiej

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz ;-) Pozdrawiam