Malgolkowe motto

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Różycki w nowych kolorach ;-)

W końcu po kolejnej naprawie i dwumiesięcznym czekaniu odebrałam komputer z serwisu. Ta firma to sobie po prostu jakieś jaja robi z ludzi eeeh... pierwszy komputer brany u nich mieliśmy 9 lat i nigdy na serwisie nie był. Mój ma niespełna rok a już 3 razy go PRÓBOWALI naprawić. Szkoda słów...

Całą sobotę i pół niedzieli spędziłam twórczo. Najpierw praca przy maszynie nad woreczkami. Swoją drogą wczoraj na urodzinach bratowej wszyscy byli zaskoczeni, że sama tworzę takie cudeńka, a jeszcze jak dodałam że woreczek też sama uszyłam to już całkiem szczęki poopadały hehe :D Bratowa i jej mama są świetne w robieniu reklamy hehe zachwalały, pokazywały, zachęcały aaachhh... :D

Jeszcze w niedziele zanim wyszłam z domu męczyłam kwiatuszki. W moim ulubionym papierniczym mieli dostawę filców i zaopatrzyłam się w kilka nowych kolorków.

Oto obecnie dostępne kolorki:

Ciemny róż

Czerwień

Grafit

Łosoś

Jasny róż

Brąz

Niebieski

Żółty

Beż

Szary
Normalnie chyba otworze fabrykę :D tyle mi się tego natworzyło, nawet dziś zakupiłam sobie w Kauflandzie taką bambusową szkatułkę.

P.S. Skąd mogę wziąć lawendę? Gdzie kupić nasionka bądź już wyrośniętą?

5 komentarzy:

  1. Siska ... Bratówka :o) ma duuuuużo lawendy :-) wiem bo widziałam na własne oczy :o))) więc może uśmiechnij się do niej :o))

    OdpowiedzUsuń
  2. jacie jakie ładne kolory i do tego w takiej cudownej formie :) uwielbiam Twoje kwiatki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne,kolorowe kwiatki:))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz ;-) Pozdrawiam