Malgolkowe motto

poniedziałek, 23 lipca 2012

Opaski z kwiatuszkiem

Ostatnio moja bratowa wspominała coś, że nie może nigdzie znaleźć zwykłej bawełnianej białek opaseczki z kwiatuszkiem. A ja wczoraj przeglądając wieczorem internet wpadłam na właśnie takie opaski o których mówiła Patrycja. I w głowie narodził mi się pomysł :D

Zakupić dwie bawełniane opaseczki i dorobić kwiatuszka

Dziś poleciałam do pasmanterii m.in. zakupiłam ten fioletowy znikający pisak. Ciekawe czy to będzie działać :D Wracając z pasmanterii już nie wsiadałam w autobus tylko poszłam spacerkiem. Po drodze zaglądałam do sklepów w poszukiwaniu tych nieszczęsnych opasek. Patrycja miała racje bo ciężko dostać zwykłe białe a co dopiero z kwiatkiem hehe W końcu już przy samym domu dostałam te opaski, co prawda nie zwykłe białe tylko z jakimś doklejonym kwiatkiem ale brałam co było.



Tego kwiatuszka co był oryginalnie obcięłam :D i na jego miejsce zrobiłam swojego. Materiał znalazłam w szafie jeszcze z sukienki na studniówkę mojej siostry hehe a ona o tym nie wie :P




No i są! Dwie piękne opaski z czerwonym kwiatuchem :P

Środek kwiatka to guzik obklejony tym samym materiałem z którego jest kwiatek. Żeby nie było widać nitki dokleiłam diamencik. Opaski są szałowe :D nie mogę się doczekać aż zobaczę w nich dziewczynki.

A tak dla wyjaśnienia... opaski są dwie bo są dwie dziewczynki. Pola i Oliwia to dwie 9-cio miesięczne córeczki mojego brata Mateusza.

5 komentarzy:

  1. faktycznie piękne wyszły Ci te opaseczki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehehe Chciałbym zobaczyć minę Nenki jak się dowie ze brakuje jej “pleców” w sukience.

    OdpowiedzUsuń
  3. Opaski sa prześliczne,dziewczynki wyglądaja w nich bosko,zamawiamy u cioci już nastepne,z jesiennymi kwiatuszkami,dziekujemy;*

    OdpowiedzUsuń
  4. ślicznie wyszło :)
    jak byś mogła podaj stronkę gdzie znalazłaś tutorial do tych kwiatków

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz ;-) Pozdrawiam