Malgolkowe motto

wtorek, 26 czerwca 2012

Sznurki

Jako, że został ostatni tydzień jak mogę na miejscu zakupić akcesoria dziś pobiegłam zaopatrzyc się w kilka rzeczy. Przede wszystkim końcówki do branosletek i kółeczka, ale zapomniałam o tych karabińczykach ;-( a mam tylko 2szt. eeeeeeeeeeeeh....

Zaopatrzyłam się z sznurki, niestety tylko trzy kolory. Myślę, że jak kobietka ze sklepu koralikowego wystartyje ze sklepem internetowym to będzie nowa dostawa. No ale mam trzy: czerwony, czarny i brązowy




Dziś też przyszła przesyłka od mojej sisołki z woreczkami z organzy.


No ale mój szfffagier tak zaadresował kopertę, że aż listonoszka przyszła do góry bo nie widziała czy to aby tutaj hehehe


Noooo i co ja się mam z tym Maniowym hehehe :D

Pozdrawiam ;*

4 komentarze:

  1. bezczelny analfabeta:P jak śmiał Twe imię zubożyć w jakże ważną literę Ź

    OdpowiedzUsuń
  2. bo ty Madzioszka juz nie na czasie...
    tyle odmian i zdrobnien ze ciezko wyliczyc :-P

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooooj! Wy zamiast podziwiać moje zakupy to zachwycacie się zaadresowaną kopertą Maniolkowego :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehehe no puki co to tu bardzo rodzinnie jest, a sznureczki bardzo fajne tyle że ja nie ogarniam biżuterii, dla mnie to czarna magia, może bym się skusiła na kulki robione na szydełku ale i na to nie mam czasu

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz ;-) Pozdrawiam