Zaopatrzyłam się z sznurki, niestety tylko trzy kolory. Myślę, że jak kobietka ze sklepu koralikowego wystartyje ze sklepem internetowym to będzie nowa dostawa. No ale mam trzy: czerwony, czarny i brązowy
Dziś też przyszła przesyłka od mojej sisołki z woreczkami z organzy.
No ale mój szfffagier tak zaadresował kopertę, że aż listonoszka przyszła do góry bo nie widziała czy to aby tutaj hehehe
Pozdrawiam ;*
bezczelny analfabeta:P jak śmiał Twe imię zubożyć w jakże ważną literę Ź
OdpowiedzUsuńbo ty Madzioszka juz nie na czasie...
OdpowiedzUsuńtyle odmian i zdrobnien ze ciezko wyliczyc :-P
Oooooj! Wy zamiast podziwiać moje zakupy to zachwycacie się zaadresowaną kopertą Maniolkowego :P
OdpowiedzUsuńHehehe no puki co to tu bardzo rodzinnie jest, a sznureczki bardzo fajne tyle że ja nie ogarniam biżuterii, dla mnie to czarna magia, może bym się skusiła na kulki robione na szydełku ale i na to nie mam czasu
OdpowiedzUsuń