Jeszcze wczoraj udało mi się stworzyć piękne kolczyki. Moim zdaniem są chyba najlepsze ze wszystkich do tej pory. Wiszą nadal na stojaczku na honorowym miejscu kiedy reszta spoczywa jak zawsze w szkatułece.
U nas pogoda zapowiada się ładnie. Jak patrzę na prognoze z gg to zapowiada się 27C ;o)
Pozdrawiam ;*
faktycznie śliczne, choć mi najbardziej i tak do serca przypadły jak do tej pory te czerwone sopelki z wcześniejszego postu :D
OdpowiedzUsuń:o)
OdpowiedzUsuńSiska ja bym te wielkie perłowe "łezki" co dałaś na końcu połączyła bezpośrednio z haczykiem, który wkłada się w uszko :-)
były by wtedy takie ala swarovski :o)
Kolejna para taka będzie :) Tylko przydałaby się taka zawieszka ala swarovski ;P może dziś zaglądne do sklepu z koralikami i takie kupię :D
OdpowiedzUsuń