Myślałam, że jej nie ukończę. Wkradł mi się błąd i musiałam ponad 1.5cm pruć okazało się że brakuje koralika no więc przecięłam nitkę i dowlekłam oooooj jak to było ciężko później tak zaplątać aby supełek był w środku sznura eeeeeeeh... no ale się udało. No i później znowu błąd! ale tym razem koralik za dużo i znowu prawie 2cm prucia :-( Tak to jest jak w jednym czasie nawlekam koraliki i gotuję niedzielny obiad. Już nigdy więcej tych dwóch czynności na raz! Bo nie dość, że miałam błędy w sekwencji to jeszcze prawie makaron bym rozgotowała ;-(
W końcu jakoś dobrnęłam do końca. Bransoletka na 8k w rzędzie. Wyszła mi strasznie sztywna czy taka ma być? Schemat Burberry na 8k w rzędzie tylko w mojej zielonej wersji :-)
wyszła sliczna:) ja mam kilka tych szydełkowych bransoletek i jedne są "lejące", a inne strasznie sztywne:)
OdpowiedzUsuńno bardzo ładnie wyszła, podoba mi się taka zielona wersja :)
OdpowiedzUsuńEfekt pewnie wynagrodził Ci mękę tworzenia:))) Byłaby bardziej lejąca, gdybyś zrobiła ją ukośnikiem- ale ta jest przecież śliczna!!
OdpowiedzUsuńTylko jest strasznie sztywna taka być powinna? To jest moja pierwsza na 8k w rzędzie i nie wiem czy za mocno ściskałam już z tych nerwów czy coo :P
UsuńŚwietnie wygląda ten wzór w zielonej adaptacji:) Mi zwykle za sztywne wychodziły, kiedy po prostu za mocno zaciągałam oczka:) A co do błędów w nawlekaniu... Dlatego właśnie trzy raz sprawdzam poprawność nawleczonych koralików nim zacznę szydełkować;p W szczególności przy bardziej skomplikowanych wzorach, gdzie jest duże pole do pomyłek:D
OdpowiedzUsuńahh piekna! olać makaron dla takiego dzieła:):P
OdpowiedzUsuńPodoba mi się w tej wersji kolorystycznej :) Bardzo dobrze, że jest sztywna - podczas noszenia się rozciągnie i wtedy będzie idealna, gdyby była miękka "od nowości" to później byłby (za przeproszeniem) flak :)
OdpowiedzUsuń