Wymianka :-)

Jeszcze chyba we wrześniu jak wymieniłam pierwsze maile z Anią. Umówiłyśmy się na prywatną wymiankę, ale z dość długim terminem na przygotowania. No i nadszedł ten wielki dzień wysyłki paczuszek :-) A dziś obie dotarły na miejsce.

Oto co ja przygotowałam: (kremy nie wchodzą w skład paczki są to tylko podpórki :-))

Obowiązkowo filcowa różyczka . . .

Bransoletka z zółciutkich kulek oplecionych złotym drobiazgiem . . .

Bransoletka z drewnianych koralików i kolczyki z dużych kulek . . .

Dwie zawieszki: serduszko i gwiazdeczka . . .

Bazy pod zawieszki serduszkowe do decoupage:

Modelinowa świnka zawieszka . . .

A oto co ja otrzymałam! Przy tym co widać poniżej moja paczuszka wydaje się taka uboga eeh...

 Sówka (!) jest przeurocza :-) Dwa kwiatuszki filcowe i jeden uszyty z materiału. Filcowa bransoletka, słodkości, herbatki i cappuccino (uwielbiam cappuccino).


Koniczynki czterolistne :-)

I piękny cytat:

"Szczęście jest w tysiącu drobiazgów tworzących mozaikę życia codziennego."

M. Peraud

A co jest w środku tych pakunków?

Niezłe miałam zdziwienie po rozpakowaniu z ozdobnego papieru a tam zwykły szary kartonik hehe :D Pomyślałam sobie od razu "O co chodzi? Może tego się nie otwiera?" hehehe :D Ale rozpakowuję dalej . . . a to była osłona aby wszystko dotarło w całości hehe W pierwszym pudełeczku świeczuszki :-) W dwóch puzzlach ozdobne spinacze, zawieszka w kształcie litery M i misio, grzybek, kwiatuszek i serduszko :D

Na głównym zdjęciu widać zakładkę, na której też jest przepiękna rzecz napisana.

"Nie wystarczy znaleźć czterolistnej koniczyny, trzeba jeszcze znaleźć szczęście. Koniczyna pomaga nam tylko w poszukiwaniach. Jest znakiem, że duże szczęście można znaleźć w tych najmniej zauważalnych gestach, słowach czy rzeczach."

I z tym w zupełności się zgadzam . . . 

"Dziękuję Aniu za przecudowną wymiankę. Jestem strasznie zadowolona ze wszystkich drobiazgów, które dla mnie przygotowałaś. Mam nadzieję, że moje prezenty też sprawiły Ci taką radość. Dziękuję serdecznie!"