Malgolkowe motto

czwartek, 25 października 2012

"Pięćdziesiąt twarzy Greya"

Dziś trochę z innej beczki. 

Słyszeliście już o książce "Pięćdziesiąt twarzy Greya"? Mi poleciła ją moja siostra. W Anglii jest to totalny hit, jej znajomi ją zachwalali i polecali. Gdy wyszła w języku polskim postanowiła zakupić i sprawdzić sama. Moja bratowa będąc w sklepie przeglądając jakieś książki na jesienne długie wieczory zobaczyła jak kilka osób stoi w kolejce właśnie z tą książką. Też postanowiła ją zakupić. I ja poszłam w ich ślady :-) 

Młoda, niewinna studentka literatury Anastasia Steele jedzie w zastępstwie koleżanki przeprowadzić wywiad dla gazety studenckiej z rekinem biznesu, przystojnym i zamożnym Christianem Greyem. Mężczyzna od pierwszych sekund spotkania fascynuje ją i onieśmiela. W powietrzu wisi coś elektryzującego, czego dziewczyna nie potrafi nazwać, a może tylko się jej wydaje? Z prawdziwą ulgą kończy rozmowę i postanawia zapomnieć o intrygującym przystojniaku.

Plan spala jednak na panewce, bo Christian Grey zjawia się nazajutrz w sklepie, w którym Anastasia dorywczo pracuje. Przypadek? I do tego proponuje kolejne spotkanie.

W tym miejscu kończy się „disneyowskie”  love story, choć młodziutka, niedoświadczona  dziewczyna nie wie jeszcze, że Christian opętany jest potrzebą sprawowania nad wszystkim kontroli i że pragnie jej na własnych, dość niezwykłych warunkach… Czy dziewczyna  podpisze tajemniczą umowę, której warunki napawają ją strachem i fascynacją? Jaki sekret skrywa przeszłość Christiana i jak wielką władzę mają drzemiące w nim demony?


Jest to trylogia. Kolejny II tom już za niedługo 7 listopada 2012r. a na III część trzeba będzie troszkę poczekać, bo aż do stycznia.


A więc nic innego nie pozostaje jak gorąca czekolada, kocyk i dobra książka ;-)

8 komentarzy:

  1. zapowiada się ciekawie, a więc może... wędrująca książka? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy naprawdę jest taka skandalizująca i trzeba się czytając czerwienić - daj znać :) ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co słyszałam to tak hehe :D no ale się okaże :D

      Usuń
    2. jak dla mnie nie jest taka skandalizujaca, jednak podczas czytania wielokrotnie pojawial mi sie usmiech na twarzy ale nie sadze zebym sie czerwieniala :-)))

      milego czytania Kobietki :-))

      ......
      siska

      Usuń
  3. Ja to jestem niecierpliwy mól książkowy i poczekam do stycznia,a wtedy kupie wszystkie trzy za jednym zamachem i pochłone pod kocykiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też często tak mam. Czekałam tak z "Sagą Zmierzch" pochłonęłam jedną za drugą. Ale z tym jakoś nie mogłam się opanować ani czekać aż siostrze prześle książkę czy bratowa skończy czytać swoją :D

      Usuń
  4. Sika milego czytania, mowilam zebys nie kupowala bo oddam ci swoja, ksiazke szybko sie czyta pochlonelam ja w piec wieczorow :d pobijajc tym samym swoj rekord :-))) jeszcze nigdy tak szybko ksiazki nie przeczytalam :-))) a teraz nie moge sie doczekac drugiej czesci w polskim wydaniu :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drugiej części już nie kupie :D Poczekam aż przywieziesz w grudniu :P

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz ;-) Pozdrawiam