Dziś śmigus dyngus a u mnie za oknem znowu śnieg. Wczoraj zdążyły stopnieć ostatnie resztki śniegu a dziś znowu napadało. Przez tą pogodę w ogóle nie czuję że mamy Wielkanoc i jak tak dalej będzie przyjdzie mi w kwietniu zainwestować w nowe kozaki bo te co mam już się ledwo trzymają a zimna wciąż nie odpuszcza :-(
Były kostki z metalowych kulek więc teraz pora na kostki z koralików TOHO 11/o
Niebieski kostki robione na niebieskiej nitce w podobnym odcieniu. Ze względu na to, że tutaj tą nitkę widać używałam takich kolorów aby nie rzucało się w oczy.
Mam wrażenie, że te moje zdjęcia to są coraz to gorsze :-( nie wiem czy to wina aparatu czy tego co się dzieje za oknem.
Kostki świetne, a pogoda za oknem na pewno nie pomaga w robieniu zdjęć:/Z tymi kozakami to może tak być;)Jedno dobre , że czas wyprzedaży jest:)
OdpowiedzUsuńMiałam zamiar przechodzić w tych butach byle do końca zimy i na kolejny sezon zakupić już nowe ale chyba jednak się tego końca nie doczekam eeeeh
UsuńŚwietnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńplagiat, widzę plagiat moich "kostek cukru"! :P
OdpowiedzUsuńmoje buty tydzień temu (oczywiście jak się spieszyłam z wyjściem z domu) oświadczyły, że mają dość zimy i popsuły sobie zamek ;)
Faktycznie :P Wybacz, ale te "kostki cukru" są takie ładniutkie :D
UsuńŚliczne kosteczki:)
OdpowiedzUsuńśliczne kolczyki, a brak słońca rzeczywiście niestety ni pozwala zrobić dobrych zdjęć.)
OdpowiedzUsuń