Ostatnio kombinowałam skąd tu wziąć lawendę a tu w gazetce Obi promocja. Wczoraj wyciągnełam mamę aby pojechać zakupić. I oto jest!
Muszę tylko o nią dbać aby doczekać się kwiatuszków.
Wena ze mnie uleciała ;-( nie mam ani ochoty ani pomysłów aby coś tworzyć. Dodatkowo denerwuje się jak mi poszło ostatnio na rozmowie o pracę. Trochę mi zależy aby się załapać i cały czas mnie to męczy. Jak by tego było mało jutro mam urodziny i zaczynam łapać doła ;-(
Wena powróci to gwarantuję:)Życzę wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek, dużo uśmiechu i jak najmniej dołów:)))Lawenda przepiękna:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-) Dziś postanowiłam się wziąć w garść :D
Usuń