Wczoraj opętała mnie wena i nie dość, że zrobiłam plecione kolczyki nad którymi siedziałam chyba z godzinę to stworzyłam jeszcze komplecik.
Początkowo miała to być tylko bransoletka ale raz dwa powstały kolczyki i zawieszka ;D Jestem z niego bardzo zadowolona, bo jest taki elegancki :P
Zawieszka jest zaczepiona na żyłkę tylko po to aby się trzymało na stojaczku :P bo nie mogłam znaleźć łańcuszka.
Wczoraj "pozbyłam się" dwóch par kolczyków - plecione kule. Powędrowały do siostrzenicy i bratanicy mojego mężczyzny :o) Jako, że są dwie to musiał wziąć dwie jednakowe pary i trafiło na te najładniejsze eeeeh... ale zaraz zrobię sobie nowe :D
a wiesz Gosieńko przepiękny wyszedł Ci ten komplecik, chyle czoła przed Twoimi zdolnościami :D i cieszę się, że kilku kolczytków się wyzbyłaś :D a na czym zrobiłaś ten naszyjnik? na żyłce czy druciku??
OdpowiedzUsuńMadzioszka na lince jubilerskiej ;)to bransoletka jest :P a zamiast naszyjnika jest tylko zawieszka :P
OdpowiedzUsuńS i s k a !!!
OdpowiedzUsuńnormalnie mnie zadziwiasz :o)
Piękny ten komplecik jest :o)
Taki subtelny, delikatny, romantyczny !!!
C U D N Y !!!