Ocieplacze na kubeczki skradły moje serce... w sklepie w którym pracuję zrobiły ogromną furorę i rozeszły się jak świeże bułeczki. A wiadome że jak się zrobi coś samemu to jeszcze bardziej się podoba :D
Jako, że w końcu umiem coś więcej niż tylko węża koralikowego tak oto powstał mój pierwszy ocieplacz na kubeczek ;-)
Bardzo ładny :) Ocieplacze ostatnio są bardzo popularne :)
OdpowiedzUsuńHerbatka długo będzie grzac dłonie;-)
OdpowiedzUsuń