Oczywiście trzeba się pochwalić :D Właśnie wróciłam z Czech a byłam tam po? no oczywiście, że po koraliki :-) Po drodze jak zawsze wycieczka krajoznawcza i przy okazji załatwiona jedna ze spraw w drodze z Czeskiej Republiki :P
A oto co przywiozłam ...
no to się nazywają zakupy:)
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka z wycieczki:)
OdpowiedzUsuńOsz no zazdroszcze az :) ale ja poki co musze moje zapasy sporo uszczuplic a nie patrzec za nowymi :p
OdpowiedzUsuńAch ja też powinnam uszczuplić to co mam ale póki co dokupiłam drugie pudło bo się przestaje mieścić :D ale koralików nigdy za mało ;-)
UsuńPiękne koraliki,teraz nas będziesz zachwycać swoimi pracami ze zdobyczy :) Zapraszam do mnie na CANDY :)
OdpowiedzUsuńślicznie tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe zakupy, tylko pozazdrościć. Już się nie mogę doczekać na nowe prace
OdpowiedzUsuńZakupy chyba masz już z głowy na długi czas :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń