Czekam na moja przesyłkę z koralikami a że mam trochę czasu wolnego i nie mam co z nim zrobić kręcę sobie różne maleństwa w oczekiwaniu na listonosza :-)
Dziś sztyfty. Niby taki małe i wydawałoby się takie łatwe do zrobienia a ciągle mam z nimi problemy. No ale są małe, bardziej kwadraciki niż kółeczka :D
A drugą rzeczą jest brelok :-) Preciosa 3.1 hematyt oraz toho 11o Gold-Lustered Amethyst
śliczny komplecik :)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne te sztyfciki, takie malusie ale robią wrażenie... a rozgwiazda jak żywa :)
OdpowiedzUsuńCuda:))
OdpowiedzUsuńkwadraciki też super wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńPodzielam Twój ból, bo mnie maleństwa też wychodzą bardziej kwadratowe niż okrągłe.
OdpowiedzUsuńZawsze bardzo podobają mi się te wszystkie gwiazdki, muszę się zawziąć i w końcu też sobie taką zrobić:)
OdpowiedzUsuń