Dawno mnie nie było ale to wszystko przez to że pracuję w handlu a jak wiadomo przez okres świąteczny jest sporo do zrobienia nie tylko w pracy ale też w domu. No i wrócił mój luby tak więc każdą wolną chwilę spędzamy razem.
Dziś mi się przypomniało o bransoletkach które zrobiłam już dawno a zupełnie zapomniałam je pokazać na blogu :-) moje pierwsze robione bez zapięcia.
Prześliczne :-)
OdpowiedzUsuńaaa fajniutkie :) a one się jakoś rozciągają przy nakładaniu??
OdpowiedzUsuńWidać że w wolnym czasie nie próżnujesz, piękna robota, bransoletki wyszły pięknie :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt i worka prezentów pod choinką życzę:)!!!
OdpowiedzUsuń