Strasznie tu u mnie cicho ostatnimi czasy ale bez przerwy siedzę w pracy a jak nie siedzę w pracy to mam inne sprawy na głowie. Gdzieś w między czasie coś tam dziubie głównie już w łóżku przed snem. No i tak powoli powstaje trzeci obrazek z serii Linia życia, którym właśnie chcę się wam pochwalić :-)
Ciężko zrobić teraz ładne zdjęcie bo na dworze szaro i ponuro. A tak będzie wyglądać po ukończeniu.
Mam wrażenie że ta wyszywanka idzie mi najszybciej albo może tylko mi się tak wydaje bo jest najwęższa ze wszystkich i wybrałam też sobie troszkę inną metodę wyszywania :-)
A u was też pogoda zrobiła się taka jesienna?? Bo u mnie właśnie jest tak szaro buro a chciałam skorzystać z wolnego od pracy i wyskoczyć nad wodę :-(
popluskaj się w wannie :P a jakąż to metodę teraz obrałaś? super się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńCzekam na dalsze efekty haftu :)
OdpowiedzUsuńU mnie też pogoda jesienna :(