Twórczy dzień :-)

N A  R E S Z C I E ! ! ! 

Po wielodniowej bezsilności w końcu odnalazłam moją zagubioną wenę. Miałam wczoraj bardzo twórczy dzień. Jedyną przerwą w tworzeniu były dwie godzinki, ponieważ musiałam wyskoczyć do moich małych księżniczek :D A tak między nami to Pola już chodzi :D ale Oliwia nie zostaje w tyle, trochę tanecznym krokiem ale drepta dzielnie :D

Już dawno zamówiłam kilka nowych kolorów TOHO 11/o ale przez to, że moja wena gdzieś się zapodziała to koraliki tak leżały i leżały. W końcu jednak przyszła pora i na nie :D Tak, jak pisałam wcześniej to mam już mnóstwo pomysłów na prezenty choinkowe. Tylko problem w tym, że nie wiem którymi mogę się chwalić, a które muszę zachować w tajemnicy aż do samej choinki.

Wczoraj powstały dwa kompleciki koralikowe :-)

 TOHO 11/o Silver-Lined Smoky Topaz i TOHO 11/o Silver-Lined Rosaline

 TOHO 11/o Ceylon Apricot i TOHO 11/o Ceylon Snowflake

Jeden z tych komplecików chyba powędruje jako prezent. Na chwilę obecną mam taką myśl chyba, że powstanie jeszcze coś nowego lepszego :-)
 
Na dniach pochwalę się co przygotowałam dla mojej mamulki. Tym mogę się z wami podzielić ponieważ wiem, że mamulka nie zagląda mojego bloga, bo wszystko pokazuje jej na żywo. Gorzej z pozostałymi kobitami :P 

Pora się szykować i iść zaświecić świeczkę . . . 

P.S. Zapomniałam wam wcześniej pokazać co za mgła nawiedziła moje miasto. Normalnie jak mleko! Wiecie, że za przedszkolem i czteropiętrowcem jest wieżowiec?

A macie może jakieś ciekawe pomysły na ozdobne pudełko na biżuterię???