Jakiś czas temu pod postem z filcowymi kwiatuszkami znalazłam komentarz i propozycją wymianki za broszkę składającą się z trzech różyczek. Pomyślałam sobie, że to może być świetna zabawa, ale później zwątpiłam w swoje zdolności. Ostatecznie postanowiłam spróbować, broszka z trzech różyczek była dla mnie nie lada wyzwaniem. Obawiałam się efektu końcowego :-)
Wczoraj odebrałam liścik. Opadła mi szczęka jak zobaczyłam co przesłała mi Ania. Umówiłyśmy się tylko na pierścionek a tu prześliczne sztyfty do kompletu. Aż mi się zrobiło głupio bo moja paczuszka wydała mi się uboga hehe
Natomiast ja, jak już wyżej wspominałam, wysłałam broszkę składającą się z trzech różyczek. Na szczęście się podobała ;D
Dziękuję Aniu za wspaniałą wymiankę, jestem naprawdę bardzo zadowolona ;-) Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się powymieniamy ;-) Pozdrawiam
P.S. Mój astystent Felek :D
broszka przecudowna!!!!! cieszę się, że jest moja :) ale masz przesłodkiego potworka w domu! :D
OdpowiedzUsuńDosłownie potworka hehe :D Cieszę się, że jesteś zadowolona :)
UsuńFelek jest niesamowity:) Ma tak słodki pyszczek..
OdpowiedzUsuńCudną broszkę zrobiłaś. A pierścionek od Ani jest cudny, wiem coś o tym bo posiadam taki sam :D
Pozdrawiam
Iza
Pierścionki to normalny hit sezonu :D
UsuńA Felek to jest słodki jak śpi i nic nie kombinuje :D
Co za cudowne zwierze! :D Felkiem nazwałam flaminga, któego namalowałyśmy an torbie. :) SAprzedał się pierwszy :)
OdpowiedzUsuńOjjj, kiedyś też miałam fredkę w domu, cudowne zwierzątka :) aż mi się zatęskniło za moją Viki, a wymiankę na prawdę udaną miałyście, kwiatuszki Twoje to jakaś magia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za te wszystkie miłe słowa :-) aż chce się tworzyć gdy się widzi że innym się to podoba :)
OdpowiedzUsuńUdało Ci się zlapać u mnie 570 komentarz, gratuluję :) I dziękuję za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńOczywiście,ze weźmiesz udział;)
OdpowiedzUsuń